Niedaleko Lublina ma powstać fabryka karmy dla zwierząt. Warto jednak podkreślić czas przyszły – sprawa nie jest jednoznaczna i w związku z tym lepiej niczego nie wykluczać. Można powiedzieć, że z budową fabryki wiążą się pewne niejasności (a niejasności nigdy nie sprzyjają).
O co chodzi?
Zacznijmy może od tego, że fabryka ma powstać w podlubelskiej gminie Niemce. Dokładnie mówiąc, chodzi o park Panattoni. Mieszkańcy nie są przeciwni inwestycjom czy powstawaniu nowych miejsc pracy – obawy związane są z różnymi uciążliwościami (za przykład może posłużyć choćby odprowadzanie ścieków).
Zatrzymując się jeszcze przy miejscach pracy – można usłyszeć, że zbudowanie wspomnianej fabryki to 200 nowych miejsc. Do zalet możemy zaliczyć także 2,5 mln zł rocznie z podatków i zero uciążliwości. W każdym razie takie informacje docierają do głównych zainteresowanych.
Nie ma co ukrywać, że sytuacja nie jest łatwa. Ponadto przyczyna takiego stanu rzeczy jest nieznana – kto wie, może ukrywane są informacje, które nie spodobają się mieszkańcom? Być może zawiodła komunikacja?