Wynikiem skutecznej obławy policyjnej stało się aresztowanie trzech mężczyzn pochodzących z Gruzji, którym postawiono zarzuty włamania do kilku mieszkań na terenie Lublina. Zostały one przeprowadzone w momencie, gdy próbowali opuścić granice miasta. Przy podejrzanych znaleziono skradzione przedmioty, takie jak pieniądze czy biżuteria. Jeśli zostaną uznani za winnych, grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Informacje o aktach włamania na jednym z lubelskich osiedli wpłynęły do policji w poniedziałek. Przypadkowo, zastępca szefa departamentu zajmującego się sprawami przestępstw przeciwko mieniu, podczas swojego dnia wolnego, zauważył trzech nieznanych mężczyzn obecnych na tym osiedlu. Na podstawie jego raportu, funkcjonariusze rozpoczęli akcję poszukiwawczą.
Zatrzymanie nastąpiło na Alei Solidarności – miejsce, gdzie podejrzani próbowali opuścić miasto. W ich samochodzie odnaleziono przedmioty pochodzące z popełnionych przestępstw: biżuterię, pieniądze i inne wartościowe przedmioty.
Podejrzani, w wieku od 41 do 46 lat, usłyszeli zarzuty dotyczące dwóch przypadków włamania oraz jednego nieudanego próbowania kradzieży z włamaniem. Wszystkie te incydenty miały miejsce w dniu ich aresztowania. Szacuje się, że strata wynosiła kilka tysięcy złotych. Trzej mężczyźni przyznali się do popełnienia zarzuconych im czynów. Sąd zdecydował o nałożeniu na nich tymczasowego aresztu trwającego trzy miesiące. W przypadku skazania, grozi im kara do 10 lat więzienia.