26-letni obywatel Ukrainy został aresztowany na polecenie lubelskiego sądu, po tym jak został oskarżony o nawoływanie do działań szpiegowskich na korzyść Rosji. W dodatku, miał również grozić jednej z osób stojącej za organizacją protestów na granicy.
Informacja o postępowaniu przeciwko młodemu Ukraińcowi została przekazana agencji PAP w czwartek przez Prokuraturę Krajową. Śledztwo nadzorowane jest przez Lubelski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej. Mężczyzna jest podejrzany o „podżeganie do podejmowania działalności wywiadowczej dla obcego państwa przeciw interesom Rzeczpospolitej Polskiej”.
Ukraińca, który jest podejrzany o nakłanianie do działania na rzecz rosyjskiego wywiadu, zatrzymano 9 marca bieżącego roku. Stawiano mu także zarzut skierowania gróźb pod adresem jednego z organizatorów protestów na granicy. Jak informuje Prokuratura Krajowa, mężczyzna nie przyznał się do zarzucanych mu czynów.
Prokurator wystąpił do Sądu Rejonowego Lublin-Zachód z wnioskiem o areszt dla podejrzanego Ukraińca. Jak poinformowała rzeczniczka Sądu Okręgowego w Lublinie, Barbara Markowska, „decyzja o tymczasowym aresztowaniu 26-letniego mężczyzny na okres trzech miesięcy, czyli do 7 czerwca, zapadła 10 marca”.