W licznych miejscowościach naszego regionu, tysiące ludzi zaangażowało się w biegi, które są połączeniem historii i sportu, upamiętniając w ten sposób żołnierzy z podziemia antykomunistycznego. Biegi odbywały się pod egidą Tropu Wilczego.
Lublin – szczególnie Ogród Saski – stał się areną dla blisko 1000 uczestników Biegu Tropem Wilczym. Do wyboru były dwa dystanse do pokonania: jeden to prawie 6 kilometrów, a drugi – symboliczne 1963 metry. Ten ostatni dystans był obecny na każdym z biegów organizowanych w ramach Tropem Wilczym. Na przykład w Chełmie odbył się już jedenaście razy, a start miał miejsce z Placu Niepodległości.
W tym roku na liście miejscowości uczestniczących w tych historycznych biegach pojawił się po raz pierwszy Kraśnik, gdzie blisko 200 osób przystąpiło do wydarzenia. Wydarzenia te odbywały się również w innych miastach, takich jak Biała Podlaska. Wiele rodzin wykorzystało tę okazję do aktywnego spędzenia czasu i oddania hołdu żołnierzom, którzy walczyli do końca o wolną Polskę.
Wśród uczestników tych wydarzeń nie brakowało tylko biegaczy, ale także grup rekonstrukcyjnych, jak to miało miejsce w Łukowie. Uczestnicy podkreślali, że tego rodzaju inicjatywy są wspaniałym sposobem na połączenie aktywności fizycznej z hołdem dla bohaterów historii.