W nocy, w samym sercu Lublina, miało miejsce tragiczne zdarzenie drogowe, które skutkowało hospitalizacją dwóch osób. Wypadkowe zdarzenie rozegrało się na rondzie imienia Kuklińskiego, tuż przy skrzyżowaniu Alei Solidarności oraz Alei Kompozytorów Polskich. Konkretnie doszło do niego około godziny 1.20.
Scena wypadku była prawdziwym polem bitwy, na którym dwie marki samochodów – Skoda i Peugeot – zmierzyły się w nieplanowanej walce. Według wstępnych danych zebranych przez policję, kierujący Peugeotem mężczyzna próbował przemierzyć Aleje Solidarności w kierunku stolicy naszego kraju, Warszawy.
Kiedy jednak dojechał do skrzyżowania, na którym nie funkcjonowała już sygnalizacja świetlna, zignorował obowiązujące tam znaki drogowe. Zamiast to zrobić, wymusił pierwszeństwo przejazdu, co było bezpośrednią przyczyną zderzenia z nadjeżdżającą Skodą, której kierowca próbował opuścić rondo.
Następstwa tego zdarzenia były tragikomiczne – Peugeot, wybity z właściwego toru jazdy, przewrócił się na bok.