Nie była faworytką w boksie przed rozpoczęciem igrzysk olimpijskich, jednak 20-letnia Polka rywalizująca w kategorii do 57 kg zaskoczyła wszystkich. Zmierzyła się w sobotę z Lin Yu-Ting z Tajwanu w emocjonującej walce o złoto.
Julia Szeremeta, pochodząca z okolic Chełma, mówiła od dawna, że ma na celu zdobycie medalu olimpijskiego, jednak niewielu uwierzyło w tę możliwość. Reprezentująca klub Paco zawodniczka jednak pokazała siłę i determinację, co przyniosło jej miejsce na podium.
Szeremeta wzbudziła ogromne zainteresowanie nie tylko w świecie boksu, ale również przyciągnęła uwagę całego narodu. Jest to pierwsza sytuacja od 44 lat, kiedy polski bokser doszedł do finału olimpijskiego i pierwszy raz w historii polskiej kobiecej pięściarki na tak wysokim miejscu. Julia Szeremeta, reprezentująca Paco Lublin, zdobyła serca wielu kibiców dzięki swojemu unikalnemu stylowi walki i pozytywnemu nastawieniu do rywalizacji w igrzyskach.
W finałowej walce Julia stanęła naprzeciwko 28-letniej Lin Yu-Ting z Tajwanu, bokserki o wielkim doświadczeniu. Występ taiwańskiej zawodniczki wzbudził wiele kontrowersji, a część obserwatorów zarzuca jej niespełnienie kryteriów umożliwiających rywalizację z kobietami.