Podjęta została inicjatywa zbiórki funduszy na rzecz funkcjonariuszki Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie, której nieszczęśliwie niedawno dom uległ zniszczeniu w wyniku pożaru.
Niespełna kilka tygodni temu doszło do tragicznego w skutkach pożaru domu funkcjonariuszki z oddziału konwojowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. Pożoga szybko ogarnęła całe wnętrze budynku. Ogień zdążył strawić konstrukcję dachu, poddasze oraz wszystkie znajdujące się tam przedmioty. Wszystko, od elektronicznego sprzętu przez meble aż po ubrania, stało się łupem niszczącego żywiołu.
Andrzej Fijołek, pełniący obowiązki rzecznika prasowego KWP w Lublinie, przekazał informację, że w trakcie gaszenia ognia strażacy zmuszeni byli rozbić okna, co skutkowało zalaniem całego domu. Woda zniszczyła meble, łóżka, podłogi – wymaga wymiany niemal wszystko. Dodatkowo część instalacji została uszkodzona. Ściany i sufity są pokryte sadzą, a woda, którą gaszono pożar, przywłaszczyła sobie nieprzyjemny zapach. Budynek, który w poprzednim sezonie letnim przeszedł renowację, obecnie jest niezdatny do zamieszkania.
Mąż policjantki wyznał, że teraz cała rodzina – ona, jego żona, babcia i dwójka synów uczących się w szkole – musi pomieścić się w jednym pokoju. Starszy z chłopców ma orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego. Kredyt zaciągnięty na remont domu będzie spłacany przez kolejne kilkanaście lat. Wobec takiego obrotu spraw mężczyzna prosi o pomoc, deklarując, że każda wpłata to dla nich wielkie wsparcie w odbudowie życia po tym, jak ogień zabrał im dom. Wyraził też swoją wdzięczność za wszelką udzieloną pomoc.