Zgodnie z decyzją Sądu Okręgowego w Lublinie, Mirosław B. podejrzewany o popełnienie podwójnego morderstwa na swojej żonie i teściowej, ma zostać umieszczony w placówce psychiatrycznej. Rozstrzygnięcie sądu wynika z faktu, że 48-latek w momencie zamachów nie był poczytalny. Prokuratura wnioskowała o umorzenie śledztwa, na co sąd przystał.
W marcowych dniach 2024 roku, Mirosław B., mieszkaniec gminy Abramów z powiatu lubartowskiego, poinformował służby alarmowe o skierowanym przeciwko jego żonie akcie przemocy. Kiedy funkcjonariusze dotarli na miejsce, w jednym z domów odnaleźli zwłoki dwóch kobiet – 47-latki i 76-latki. Zgromadzone dowody wskazały, że podejrzany o zbrodnię mężczyzna udusił swoją małżonkę, a kobietę starszą pokolenia zaatakował siekierą celując w głowę. Mimo obciążających go dowodów, Mirosław B. nie przyznał się do zarzucanych mu czynów.
Sprawę tę skomentowała w ostatni wtorek rzeczniczka Sądu Okręgowego w Lublinie, Marta Śmiech. Podkreśliła, że decyzją sądu, na wniosek prokuratury, śledztwo w sprawie Mirosława B. zostało umorzone. Podejrzany o podwójne zabójstwo 48-latek był bowiem niepoczytalny w trakcie popełnienia przestępstwa. Dodatkowo, sąd zdecydował o zastosowaniu środka zapobiegawczego wobec podejrzanego, polegającego na umieszczeniu go w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym.