W bitwie o prestiżowy Puchar Challenge, drużyna siatkarzy Bogdanki LUK Lublin pokonała potężnego rywala – włoski klub Lube Cucine Civitanova. W rozgrywanych na swoim terenie meczach, zawodnicy z Lublina zdobyli zwycięstwo wynikiem 3:1. Następnie, w decydującym rewanżu w Italii, triumf zapewnili sobie już po wygraniu dwóch setów. Choć pierwsza partia nie poszła zgodnie z planem, a trzecia sprawiła wiele stresu, lublinianie w czwartej partii odnieśli przełomowe zwycięstwo 25:20, tym samym doprowadzając do remisu całościowego wyniku meczu. Taki obrót spraw oznaczał, że bez względu na wynik tie-breaka, Puchar Challenge należał do nich.
Skład drużyny Lube to: Chinenyeze, Boninfante, Nikolov, Lagumdzija, Podrascanin, Bottolo, Balaso (libero), Gargiulo, Orduno, Loeppky, Hosseinkhanzadehfirouzjah, Dirlic, Bisotto (libero), z Giampaolo Medei jako trenerem. Z kolei drużynę LUK tworzyli: Komenda, Sawicki, Leon, Grozdanov, McCarthy, Sasak, Hoss (libero), Malinowski, Czyrek. Trenerem był Massimo Botti. Sędziowali Andrei Savu (Rumunia) i Boris Kovac (Słowacja).
Zawodnicy z Lublina znaleźli się w komfortowej pozycji przed rewanżem we Włoszech – potrzebowali jedynie dwóch wygranych setów, aby powtórzyć ubiegłoroczny sukces PGE Projektu Warszawa i zdobyć pierwszy w historii klubu tytuł w europejskich pucharach. Złoty set decydowałby o zwycięstwie tylko w przypadku porażki 0:3 lub 1:3.
Na samym starcie pierwszej partii, gospodarze dwukrotnie wyprzedzili rywali o dwa punkty (3:1, 10:8). Jednak za każdym razem drużyna z Lublina szybko doprowadzała do remisu, wysyłając asy serwisowe – najpierw Wilfredo Leon, a potem Marcin Komenda. Od stanu 10:10 obie drużyny toczyły zaciętą walkę punkt za punkt. Kiedy po ataku Aleksa Grozdanova, żółto-czarni prowadzili 18:17, trener Lube Cucine – Giampaolo Medei – poprosił o czas.