Wydarzenie, jakim jest mecz Dynamo Kijów przeciwko Maccabi Tel Awiw w Lublinie, miało budzić pewne obawy o bezpieczeństwo. Choć spodziewano się napiętej atmosfery, sytuacja okazała się być znacznie spokojniejsza, niż przewidywano. Wbrew oczekiwaniom, do Polski nie przybyła zorganizowana grupa kibiców z Izraela, a lubelska policja, choć przygotowana na ewentualne incydenty, nie musiała interweniować.
Historia konfliktu kibiców
Konflikt na linii kibiców polskich i izraelskich ma swoje korzenie w dwumeczu III rundy eliminacji Ligi Konferencji pomiędzy Rakowem Częstochowa a Maccabi Hajfa. Wydarzenia te zainicjowały wzajemne prowokacje. Fani Rakowa wyrazili swoje niezadowolenie hasłem odnoszącym się do konfliktu w Strefie Gazy, co spotkało się z reakcją ze strony kibiców Maccabi, którzy podczas rewanżu w Debreczynie zaprezentowali obraźliwy transparent. Takie działania odbiły się szerokim echem, prowadząc do wzrostu napięć.
Reakcje na incydenty
Obraźliwe transparenty i inne incydenty z Debreczyna nie pozostały bez odpowiedzi. Polscy politycy oraz osoby związane ze sportem stanowczo potępili te działania. Prezydent, premier oraz minister sportu wyrazili swoje oburzenie, a PZPN podjął kroki w kierunku UEFA. Nawet w Izraelu pojawiły się krytyczne głosy wobec zachowania kibiców Maccabi, co podkreślił właściciel klubu.
Napięcia przenoszą się do Polski
Po wydarzeniach w Debreczynie obawiano się, że podobne napięcia mogą mieć miejsce w Lublinie podczas meczu Dynama z Maccabi Tel Awiw. Zainteresowanie tym meczem w sieci było duże, a niektórzy spodziewali się ponownego wzrostu napięć. Niemniej jednak, miasto Lublin pozostało spokojne, a codzienne życie toczyło się bez zakłóceń.
Organizacja i bezpieczeństwo
Pomimo że mecz uznawany był za wydarzenie podwyższonego ryzyka, nie przyciągnął on wielu kibiców. Brak zorganizowanej grupy fanów z Izraela oraz stosunkowo niewielka liczba sprzedanych biletów przyczyniły się do spokojnego przebiegu wydarzenia. Policja w Lublinie zapewniła, że podjęła wszelkie niezbędne środki, aby zapewnić bezpieczeństwo zarówno mieszkańcom, jak i uczestnikom meczu.
Przygotowania drużyn
Zespół Maccabi Tel Awiw zrezygnował z przedmeczowego treningu na lubelskiej arenie, co było decyzją nietypową. Konferencja prasowa została zorganizowana w Tel Awiwie, co mogło mieć na celu uniknięcie trudnych pytań dotyczących sytuacji politycznej. Z kolei Dynamo Kijów powitało nowego asystenta trenera, Macieja Kędziorka, który wniesie swoje doświadczenie do sztabu szkoleniowego.
Przyszłość po meczu
Mecz rewanżowy IV rundy eliminacji Ligi Europy pomiędzy Dynamem Kijów a Maccabi Tel Awiw miał miejsce zgodnie z planem. Wynik dwumeczu zdecyduje o tym, która z drużyn awansuje do Ligi Europy, a która trafi do Ligi Konferencji. Pomimo początkowych obaw, wydarzenie to zakończyło się bez większych incydentów, co daje nadzieję na spokojną przyszłość relacji między kibicami obu krajów.