W 14. rundzie sezonu, zawodnicy lubelskiego Motoru dostarczyli swoim fanom niezapomnianych wrażeń, zdobywając kolejne punkty na swoim koncie. Na własnym stadionie, żółto-biało-niebiescy pokonali drużynę Pogoni Szczecin. To była piąta wygrana drużyny lubelskiej w tym sezonie.
Podczas konferencji prasowej przed meczem, trener Mateusz Stolarski zaznaczył, że przeciwnik jest faworytem tego spotkania i musi wygrać, aby nie stracić szans na utrzymanie się w pierwszej czwórce tabeli. Wskazał również, że kluczem do sukcesu dla jego drużyny będzie agresywna gra i realizacja powierzonych zadań. Dodał też, że przy wsparciu licznie zgromadzonych na trybunach fanów, zamierza poszukiwać przewagi nad rywalem.
Zawodnicy Motoru Lublin nie zawiedli swojego trenera i zgodnie z jego oczekiwaniami, rozpoczęli mecz lepiej od swoich rywali. Już w 8. minucie gry, Michał Król otworzył wynik spotkania, dzięki perfekcyjnie wykonanemu podaniu od Samuela Mraza. Piłkę przechwycili na połowie boiska przeciwnika, a 24-letni wychowanek Granitu Bychawa pewnie zakończył akcję, zdobywając swoją pierwszą bramkę w PKO BP Ekstraklasie.