Funkcjonariusze z 6. Komisariatu badają, czy 43-letni mężczyzna, podejrzany o kradzieże, ma na koncie inne przestępstwa tego typu.
Nieoczekiwane zatrzymanie w centrum handlowym
43-letni recydywista został oskarżony o trzy przypadki kradzieży luksusowych perfum. Do jego zatrzymania doszło w niecodziennych okolicznościach – złodzieja obezwładnił policjant przebywający na urlopie, który przypadkiem przechodził obok miejsca zdarzenia. Zauważył on, że ochroniarze mają problem z ujęciem agresywnego sprawcy, i zdecydował się interweniować.
Szybka reakcja funkcjonariusza
Do incydentu doszło w poniedziałek, 25 sierpnia, gdy funkcjonariusz z Komendy Powiatowej Policji w Biłgoraju spacerował po galerii handlowej przy ulicy Witosa w Lublinie. Na jego uwagę zwróciła bójka pomiędzy ochroniarzami a złodziejem, który próbował uciec z perfumami o wartości prawie 2000 złotych. Policjant natychmiast wkroczył do akcji, obezwładniając napastnika. Na miejsce wezwano patrol umundurowany, a zatrzymany trafił do policyjnej celi.
Kradzież i jej konsekwencje
Następnego dnia, we wtorek 26 sierpnia, policjanci z 6. Komisariatu przystąpili do dalszych czynności procesowych. Zatrzymany mężczyzna jest znanym policji złodziejem, który w przeszłości dopuścił się podobnych przestępstw. Obecnie postawiono mu trzy zarzuty kradzieży w warunkach recydywy. Wartość skradzionych towarów szacuje się na około 6000 złotych. Sprawa jest w toku, a organy ścigania nie wykluczają kolejnych zarzutów.
Co grozi za kradzież w recydywie?
Zgodnie z prawem, kradzież popełniona przez osobę karaną wcześniej za podobne przestępstwa może skutkować surowszym wyrokiem. W przypadku udowodnienia winy, 43-latkowi grozi kara do 7,5 roku pozbawienia wolności.