Coraz więcej osób bezdomnych znalazło schronienie w lubelskich placówkach udzielających pomocy – takie informacje przekazał Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie (MOPR) w Lublinie. Wszystkie 84 miejsca przeznaczone dla mężczyzn w ogrzewalniach zostały zajęte, podczas gdy wolontariusze nieustannie dostarczają ciepłe koce i herbatę do pustostanów.
Anna Pawlak reprezentująca MOPR w Lublinie poinformowała PAP, że od końca listopada obserwuje się wzrost liczby osób korzystających z usług placówek zapewniających schronienie dla bezdomnych. Według jej danych, w czwartek w schroniskach zarządzanych przez Urząd Miasta przebywało 79 osób – 72 mężczyzn i siedem kobiet. W przypadku ogrzewalni miejskich, wszystkie 84 miejsca dla mężczyzn były zajęte, a na 15 miejsc przeznaczonych dla kobiet tylko pięć było zapełnione. Łącznie, schroniska na terenie miasta Lublin mają miejsce dla 113 osób, a ogrzewalnie mogą pomieścić dodatkowe 99 osób.
Pawlak ujawniła również, że prawie wszystkie miejsca w całorocznych noclegowniach dla bezdomnych mężczyzn były zapełnione – 24 z 25 dostępnych łóżek. W domu dla matek z małoletnimi dziećmi i kobiet w ciąży, z 25 dostępnych miejsc, skorzystało 6 matek i 14 dzieci. Pawlak podkreśliła, że każda osoba znajdująca się w sytuacji kryzysowej wynikającej z braku domu, która zgłosi się do wyżej wymienionych placówek uzyska pomoc, niezależnie od stopnia obłożenia placówki.