W jednym z lubelskich supermarketów, podczas zwyczajnych zakupów, dzielnicowy z VII Komisariatu Policji w Lublinie natknął się na osobę, której wygląd wydał mu się znajomy i podejrzany. Okazało się, że był to 39-letni mieszkaniec miasta, poszukiwany za oszustwo. Ta niespodziewana sytuacja zakończyła się jego zatrzymaniem.
Działanie funkcjonariusza poza służbą
Wydarzenie miało miejsce w środę, 17 września. Dzielnicowy, mimo że nie był na służbie, natychmiast podjął działanie. Widząc mężczyznę przypominającego osobę poszukiwaną, niezwłocznie skontaktował się z dyżurnym swojego komisariatu.
Wsparcie kolegów z patrolu
Po otrzymaniu zgłoszenia, dyżurny zareagował błyskawicznie, wysyłając na miejsce umundurowanych funkcjonariuszy. Dzięki szybkiej i skutecznej akcji, mężczyzna został wylegitymowany. Potwierdzono jego tożsamość i fakt, że jest poszukiwany do odbycia kary za oszustwo.
Wymiar sprawiedliwości
Zatrzymany 39-latek już teraz odbywa wyrok sześciu miesięcy pozbawienia wolności, który został mu zasądzony za przestępstwo oszustwa. Dzięki czujności i profesjonalizmowi policjanta, kolejna osoba odpowiedzialna za łamanie prawa została postawiona przed sądem.
Ta sytuacja jest przykładem na to, jak ważna jest rola funkcjonariuszy policji nie tylko podczas służby, ale także poza nią. Ich gotowość do działania oraz pamięć o wyglądzie osób poszukiwanych mogą przyczynić się do zwiększenia bezpieczeństwa w społeczeństwie.