Informacje z ostatniego czasu wskazują na poważny konflikt pomiędzy trenerem Motoru Lublin, Portugalczykiem Goncalo Feio, a prezesem klubu Pawłem Tomczykiem. Incydent ten skończył się hospitalizacją prezesa, co przyciągnęło ogromną uwagę mediów. Pomimo tych trudności, Feio nadal prowadzi drużynę. Jego były asystent, Martin Bielec, zdecydował się podzielić swoimi spostrzeżeniami na temat pracy tego kontrowersyjnego szkoleniowca.
Ostatnie wydarzenia dotyczące Goncalo Feio ujawniają nowe, zaskakujące fakty na temat jego pracy. Były asystent Feio, Bielec, zdecydował się uchylić rąbka tajemnicy i opowiedzieć o kulisach tego incydentu.
Przypomnijmy, że na początku marca Motor Lublin był na ustach całej piłkarskiej Polski. Powodem był niecodzienny incydent po meczu z GKS Jastrzębie, kiedy doszło do starcia między trenerem Goncalo Feio a prezesem klubu Pawłem Tomczykiem. Prezes został zaatakowany kuwetką na dokumenty przez portugalskiego szkoleniowca, co skończyło się dla niego poważnym urazem. W wyniku tego zdarzenia Paweł Tomczyk jest obecnie na zwolnieniu lekarskim. Szpitalne zabiegi obejmowały między innymi założenie szwów na łuku brwiowym.