W Polsce nie brakuje ludzi o wielkich sercach i niecodziennych pomysłach, ale historia Łukasza Jęcza z Zielonej Góry zdecydowanie zasługuje na uwagę. Ten 37-letni strażak postanowił przemierzyć 2700 kilometrów wokół kraju, korzystając z ponadstuletniego modelu bicykla. Wyzwanie to podejmuje nie dla osobistej chwały, lecz z miłości do swojej czteroletniej córki Emilki, która zmaga się z rzadką chorobą genetyczną. Podczas tej niezwykłej podróży prosi ludzi o wsparcie finansowe, aby zapewnić Emilce niezbędną rehabilitację.
Unikalny środek transportu
Łukasz rozpoczął swoją przygodę na początku września, wyruszając na drogi lokalne. Jego pojazd, będący repliką bicykla z 1870 roku, został przystosowany do dzisiejszych standardów bezpieczeństwa poprzez wyposażenie w nowoczesne hamulce i wygodne siodło. Mimo że waży 33 kilogramy i ma imponujące wymiary – przednie koło mierzy ponad 140 cm wysokości – Łukasz pokonuje nim codziennie około 100 kilometrów. Każdy dzień to nowa przygoda i kolejne kilometry bliżej celu.
Cel podróży
Podróż Łukasza ma dwa główne cele: ustanowienie rekordu Polski oraz zebranie funduszy na leczenie jego córeczki. Emilka walczy z mutacją genetyczną RNU4ATAC, co czyni jej życie pełnym wyzwań. W wieku dwóch lat przeszła udar niedokrwienny, a wcześniej podejrzewano u niej nowotwór mózgu. Teraz potrzebuje specjalistycznej opieki i intensywnej rehabilitacji, którą może otrzymać w ośrodku DONUM CORDE w Budach Głogowskich. To miejsce daje nadzieję na poprawę jej stanu zdrowia i jakości życia.
Wsparcie w walce o zdrowie
Spotkania z ludźmi na trasie nie tylko motywują Łukasza, ale również zwiększają świadomość na temat choroby Emilki. Widząc go na drogach powiatowych, warto zatrzymać się i zastanowić, jak można pomóc. Każda złotówka wpłacona na ten szczytny cel to krok ku lepszej przyszłości dla Emilki. Dzięki zaangażowaniu i determinacji swojego ojca, dziewczynka ma szansę na lepsze życie.
Podróż Łukasza Jęcza to nie tylko wyraz miłości do córki, ale również dowód na to, jak wiele można osiągnąć, łącząc pasję z chęcią pomocy innym. Jego historia inspiruje i przypomina, że nawet najtrudniejsze wyzwania mogą być pokonane, jeśli tylko ma się odpowiednią motywację i wsparcie społeczeństwa.