szczury

Szczury na placu zabaw. Rodzice z Lublina oburzeni

Szczury pojawiły się na lubelskim placu zabaw

Szczury na placu zabaw nie są raczej mile widzianym gościem. Mogą one wzbudzać oburzenie wśród rodziców, których dzieci bawią się w tym miejscu. Część dzieciaków pewnie również wystraszyło się tych małych zwierzaków, mimo że tak naprawdę nie ma czego. Nie stwarzają one dla nas szczególnie dużego zagrożenia, ale możemy zrozumieć osoby, których widok dzikich gryzoni nie pokoi.

Na jednym z lubelskich osiedli rodzice zauważyli coś niepokojącego. Okazało się, że gryzonie, o których mowa, wykopały tam swoje nory. Ze zrozumiałych przyczyn rodzice zaczęli martwić się o bezpieczeństwo swoich dzieci, dlatego szybko zgłosili sprawę do spółdzielni. Spółdzielnia już zajęła się rozstawieniem trutki na szczury, oczywiście w takich miejscach, aby dzieci nie miały do nich dostępu.

Czy szczury są niebezpieczne dla człowieka?

Ze szczurami jest tak jak z wieloma innymi dzikimi stworzeniami. Nie zaatakują człowieka, jeśli nie mają ku temu powodu. Kiedy gryzoń widzi takiego wielkoluda jak my, to zazwyczaj po prostu ucieka. Nawet małe dzieci wyglądają dla nich na olbrzymów, którzy w każdej chwili mogą zrobić mu krzywdę. I pewnie tutaj szczury nie są dalekie od prawdy, gdyż nieroztropny maluch może faktycznie zrobić zwierzakowi krzywdę.

W takich sytuacjach szczur może faktycznie się bronić i użyć swoich ostrych zębów. Pamiętajmy, że robi to jednak dopiero wtedy, kiedy nie ma możliwości ucieczki. To właśnie ucieczka jest ich pierwszą reakcją na niebezpieczeństwo, więc są raczej tchórzami. Rodzice nie powinni czuć szczególnie dużej obawy.

Szczur: szkodnik czy zwierzątko domowe?

Czy to znaczy, że możemy żyć ze szczurami bez żadnych obaw? Oczywiście są udomowione szczury, które stają się wspaniałymi towarzyszami. Nie możemy jednak tego powiedzieć o dzikich szczurach. Zagrożenie z ich strony istnieje, choć nie chodzi tu wcale o konfrontację fizyczną. Chodzi o zapasy żywności, jakie człowiek przechowuje. Gryzonie te mogą dostać się do cudzej piwnicy i zasmakować na przykład w ziemniakach. Innym problemem jest rozrywanie worków ze śmieciami, które można znaleźć w lokalnych śmietnikach. W tej kwestii mogą być one tak samo uciążliwe w swoim zachowaniu jak lisy.