Remont wybiegu dla psów trwa od dwóch miesięcy

Modernizacja wybiegu dla psów w Parku Ludowym, czworonogi muszą jednak jeszcze poczekać

W związku z posadzeniem nowej trawy na wybiegu dla psów, ten jest chwilowo niedostępny dla czworonogów.

Psi park cieszył się wśród posiadających psy mieszkańców Lublina sporą popularnością. Wybieg był wykorzystywany na tyle często, że jego trawiasta nawierzchnia uległa zniszczeniu. Znaleziono jednak środki na posadzenie nowej trawy. Psy i ich właściciele muszą więc poczekać, aż wyrośnie.

Wybieg od strony ulicy Piłsudskiego niedostępny od dwóch miesięcy, nie znamy jednak daty zakończenia prac

W związku z pracami nad nową nawierzchnią. w połowie wakacji jeden z wybiegów dla psów w Parku Ludowym zamknięto. Mowa o znajdującym się od strony ul. Piłsudskiego miejscu, gdzie właściciele mogą przyprowadzić swoje czworonogi.

Mieszkańcy, którzy użytkowali wybieg dla psów, zapytali o termin zakończenia robót wykonawcę prac. Niestety, ciężko jest uzyskać jednoznaczną odpowiedź. Miejsce będzie niedostępne dla czworonogów tak długo, aż zasadzona trawa nie wyrośnie.

Psy muszą udać się w inne miejsce

Na szczęście w Parku Ludowym w Lublinie znajdują się także dwa inne wydzielone dla psów miejsca. Tam mogą udać się wszyscy posiadacze psów, którzy dotąd korzystali z remontowanego placu.

W parku do dyspozycji psów są natomiast aż trzy wybiegi. Wymiana trawy ma miejsce na największym z nich. Ma prawie dwa tysiące metrów kwadratowych powierzchni. Plac dla psów posiada trzy wydzielone strefy. Dla małych i dużych psów przeznaczono osobne strefy. Część wspólna zawiera udogodnienia takie, jak psia toaleta oraz kosze z podajnikami woreczków.

W południowej części parku znajduje się drugi spory (około 1200 metrów kwadratowych) wybieg dla psów. Trzeci, niedaleko wału rzeki Bystrzyca (wejście od ulicy Stadionowej) to 840 metrów kwadratowych wydzielonego dla psów miejsca.

Nie tylko trawa na psim wybiegu wymaga naprawy

W Parku Ludowym znajduje się fontanna, która także wymaga modernizacji. Znajdujące się w nich kule uległy zniszczeniu, a miasto ocenia koszt naprawy na niecałe siedemdziesiąt tysięcy złotych. Obecnie Urząd Miasta planuje zabezpieczenie terenu w oczekiwaniu na znalezienie środków i wykonawcy tego zadania.