Bezcenne skarby zostaną zimą wystawione w lubelskim Muzeum Narodowym

W grudniu Lublinianie obejrzą w swoim mieście prawdziwy skarb!

Wystawa eksponatów wystawionych na co dzień w Krakowskim Skarbcu Koronnym zostanie czasowo zaprezentowana w Lublinie.

Miłośnicy historii z Lubelszczyzny będą mieli okazje zobaczyć w stolicy regionu wiele bezcennych przedmiotów. To między innymi pieczęć króla Polski – Jana Kazimierza, czy szachownica, na której partie szachowe rozgrywał Zygmunt III Waza. Łącznie do Lublina przyjedzie ponad sto zabytków.

Kurator wawelskiej wystawy, Dariusz Nowacki, podkreśla że pokazywanie jej poza krakowskim muzeum nie jest codziennością

To są jedne z ważniejszych zabytków, jakie mamy w Skarbcu. Nie chcemy, żeby nasi odwiedzający zawiedli się uszczuploną ofertą, więc zabytki nie jeżdżą. Chcemy pokazywać na co dzień to, co mamy najcenniejsze – wyjaśnił Nowacki.

Z Skarbca na Wawelu do Muzeum Narodowego w Lublinie.

Skarby zostaną czasowo przeniesione ze skarbca znajdującego się na Wawelu. Zdaniem osób nadzorujących całe przedsięwzięcie, to jedno z największych tego typu wydarzeń w ostatnich latach.

Jednym z powodów remont Skarbca

W czasie gdy zawartość Skarbca krakowskiego muzeum będzie prezentowana w stolicy Lubelszczyzny, ten przejdzie gruntowny remont. Zarządzający znajdującym się na Wawelu Skarbcem chcą znacznie powiększyć powierzchnię muzealną i umieścić tam więcej eksponatów. W tym celu pomieszczenia muszą być opróżnione na kilka miesięcy. Ilość pomieszczeń wchodzących w skład Skarbca ma się zwiększyć z czterech do dwunastu. To trzykrotnie więcej, bardzo duże przedsięwzięcie.

Skarb już w grudniu na Zamku Lubelskim

Przedstawiciele Zamku Lubelskiego bardzo starali się o możliwość wystawienia bezcennych zabytków w Lublinie. Ma to podkreślić wielowiekową, związaną z Polską, historią Lublina.

Zamek Lubelski powstał w czasach panowania cenionego króla – Kazimierza Wielkiego. I choć w toku historii przybierał różne formy (był rosyjską fortyfikacją w trakcie zaborów, a podczas II Wojny Światowej pełnił rolę hitlerowskiego więzienia), jest to część polskiej historii. Ta historia ma zostać podkreślona właśnie przez niektóre z eksponatów, które już za niecałe trzy miesiące przyjadą na zamek. Historia Lublina, Krakowa i całej Polski jest bowiem ze sobą powiązana.

To ulicami Lublina biegły dawne szlaki, którymi królewscy wysłannicy podróżowali do Wilna. Na Zamku Lubelskim miało również miejsce jedno z najważniejszych wydarzeń w historii naszego kraju – w 1569 roku w trakcie Sejmu ustanowiono Rzeczpospolitą Obojga Narodów – akt unii polsko-litewskiej.

Zdaniem kuratorów wawelskiego muzeum, wiele przedmiotów znajdujące się obecnie w nadzorowanym przez nich muzeum mogło kiedyś należeć do Lublina.

Liczne zabezpieczenia i specjalne warunki przechowywania bezcennych skarbów

Bardzo cenne eksponaty wymagają przechowywania ich w określonych warunkach. Jak można dowiedzieć się z komunikatów kuratorów, temperatura w pomieszczeniu powinna mieścić się w granicach 17-22 stopni Celsjusza. Ważne, szczególnie dla płótna i tkanin, jest także oświetlenie. To powinno być zbliżone do oświetlenia dziennego, niezbyt mocne (maksymalnie około 50 luksów). Światło jest jednak generowane w sztuczny sposób, aby uniknąć niszczycielskiego wpływu promieni UV, które wchodzą w skład promieni słonecznych. Niektóre eksponaty są natomiast zbyt wrażliwe na nawet małe wahania warunków ich przechowywania. Z tego powodu wykluczono transport przedmiotów wykonanych z kości słoniowej.

Ze względu na ogromną wartość bezcennych eksponatów zadbano również o ich zabezpieczenie przed kradzieżą lub próbą zniszczenia. To nie tylko wdrożenie specjalnych procedur w samym muzeum w Lublinie, ale także zadbanie o bezpieczny i dyskretny transport przedmiotów.

Wawel w Lublinie? Od 3 grudnia

Aby poczuć się jak na Wawelu wystarczyło będzie odwiedzić opisaną wystawę. Jej początek zaplanowano na 3. grudnia 2021 roku. Powierzchnie znajdujące się na Zamku Lubelskim zostaną wypełnione eksponatami Muzeum Narodowego w Krakowie, a także warszawskiej Biblioteki Wilanowskiej. Wciąż trwają także rozmowy z innymi muzeami.

Wystawę będzie można odwiedzić przez całą zimę.