Na Lubelszczyźnie już od ponad miesiąca stacjonują jednostki wojskowe. Jakie mają zadania?
Zadania WOT są bardzo zróżnicowane
Wojska Obrony Terytorialnej są stosunkowo nowym rodzajem wojska w Polsce. Służą w wielu różnych miejscach i sytuacjach, często będąc jednostkami wsparcia. W trakcie pandemii żołnierze WOT pomagali m.in. przy kontrolowaniu osób na kwarantannie, czy w punktach szczepień. W trakcie sytuacji kryzysowych spowodowanych kataklizmami naturalnymi (powodzie, pożary, wichury) wspomagali służby ratunkowe i Straż Pożarną.
Podobne zadania Terytorialsi dostali w strefie przygranicznej. W okolicach granicy polsko-białoruskiej obowiązuje stan wyjątkowy ustanowiony przez Prezydenta RP, Andrzeja Dudę. Minister Obrony Narodowej, zdecydował umiejscowić tam jednostki Wojsk Obrony Terytorialnej. Żołnierze stacjonują w kilku miejscowościach przygranicznych od 3. września.
Operacja ma kryptonim „Silne wsparcie”
Głównym zadaniem Wojsk Obrony Terytorialnej w pasie przygranicznym objętym stanem wyjątkowym jest poprawa bezpieczeństw lokalnych mieszkańców. Żołnierze są również wykorzystywani do wielu innych zadań. Część z nich zajmuje się pomocą w poszukiwaniach zaginionych imigrantów, którzy przekroczyli granicę Polski. Terytorialsi są też odpowiedzialni za udzielenie pomocy potrzebującym – przebywający w okolicach granicy uchodźcy często wymagają pilnej opieki medycznej lub transportu do szpitala.
WOT współpracują z innymi służbami – Policją, Strażą Pożarną oraz ratownikami medycznymi. Wspierają też Straż Graniczną, na której barkach znalazło się zabezpieczenie granicy białorusko-polskiej.
Prawie 70 miejscowości jest objętych stanem wyjątkowym – Terytorialsi mają je na oku
Żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej stale monitorują sytuację we wszystkich miejscowościach znajdujących się w pasie przy granicy.
Są w stałym kontakcie nie tylko z miejscowymi władzami (samorządy, sołectwa), ale także wspierają lokalną społeczność. Udzielają bowiem pomocy wszystkim potrzebującym, którzy w związku ze stanem wyjątkowym zetknęli się z dość niecodzienną sytuacją.
Jednostki WOT we współpracy z Nadbużańskim Oddziałem Straży Granicznej odbywają patrole wodne, m.in. właśnie na Bugu, który jest rzeką graniczną.