Wczoraj (sobota 6 listopada 2021) odbył się pierwszy z biegów w cyklu City Trail. Trasa przebiegała nad lubelskim Zalewem Zembrowskim, a w biegu uczestniczyło niemal 300 osób. Prawie sto z nich stanowiły kobiety.
Pierwszy z kilku biegów w ramach City Trail
Organizatorzy zaplanowali pięć biegów w różnych miastach Polski. Wczorajsze zawody nad Zalewem Zembrowskim były pierwszym z nich. W Lublinie zwyciężyli Damian Świeradowski i Natalia Zych.
Trasa lubelskiego biegu City Trrail miała pięć kilometrów długości, a zwycięzca w kategorii mężczyzn przebiegł ją w ciągu 16 minut i 38 sekund. Kolejny zawodnik (Patryk Pawłowski) miał czas 16:47, a trzeci (Przemysław Szymanowski) straciłzaledwie trzy sekundy do drugiego miejsca.
Najszybsza z pań miała czas 20 minut i dwie sekundy i wyprzedziła drugą (Dominika Łukasiewicz) zawodniczkę zaledwie o cztery sekundy. Biegaczka na trzecim miejscu miała już wyraźnie gorszy czas (20:26)
Biegi również dla dzieci i młodzieży
Poza konkurencją dla dorosłych w cyklu zawodów City Trail jest także możliwość wystąpienia w zawodach dla niepełnoletnich. Dla nich przeznaczone są dystanse 300 metrów, 600 metrów, 1 oraz 2 kilometry.
Spośród pięciu edycji City Trail, które odbędą się w sezonie 2021/2022, trzeba zakończyć bieg w minimum trzech z nich. To warunek konieczny do zostania sklasyfikowanym.
Kolejne biegi w Lublinie (wszystkie na trasie nad Zalewem Zembrowskim) odbędą się w terminach:
- 11 grudnia;
- 8 stycznia
- 5 lutego;
- 5 marca.
Mieszańcy miasta mają więc dobrą okazję do sprawdzenia się i regularnego ćwiczenia swojej formy fizycznej.
Dlaczego warto biegać, nawet w mieście?
Bieganie jest jednym z najprostszych sposobów na utrzymanie dobrej kondycji fizycznej. Dla wielu osób jest to także sposób na walkę z nadwagą. Biegając w terenie miejskim warto pamiętać jednak o kilku zasadach. Wybierajmy takie trasy, których nawierzchnia nie jest twarda (leśne i parkowe ścieżki, tereny pod miastem, wały nad rzeką). Warto przeprowadzić solidną rozgrzewkę, a po biegu – rozciągać się, choćby przez kilka minut. Podczas jesiennej i zimowej aury trzeba porządnie się ubrać, stosując metodę „na cebulkę. Najwięcej ciepła ucieka przez głowę oraz ręce – te części ciała zabezpieczajmy szczególnie dobrze. Oczywiście biegając, zwłaszcza po twardej nawierzchni, trzeba wyposażyć się w odpowiednie obuwie – dostosowane do wagi biegacza. To zapewni amortyzacja i pozwoli ochronić stawy, m.in. kolana.
Informacje na temat sportu znajdziesz na stronie encyklopediasportu.pl