Na jednym z lubelskich cmentarzy postawiono tablice upamiętniające osoby, które straciły życie na granicy białorusko-polskiej.
„Człowiek”, „19-letni Syryjczyk”, czy „39-ltnia Uchodźczyni z Iraku” – tak brzmią napisy na tablicy upamiętniającej ofiary. Cel postawienia takich tablic jest jeden: organizatorzy akcji chcą, aby wszyscy pamiętali o zajściach z ostatnich miesięcy na granicy Polski i Białorusi.
Wiele osób przynosi znicze i zapala je przed tablicą. To dowód solidarności i wsparcia wobec uchodźców przebywających na granicy i próbujących wejść na teren Polski. Autorami akcji są aktywiści z organizacji Homo Faber. Już od ponad dwóch miesięcy Homo Faber podejmuje różne działania mające na celu wsparcie imigrantów.
Sytuacja na granicy jest coraz gorsza
W każdym kolejnym tygodniu dochodzą do nas informacje o pogarszającej się sytuacji na granicy, a także śmierci kolejnych osób próbujących przekroczyć granicę. Uchodźcy niejednokrotnie decydowali się na sprzedaż całego swojego majątku, aby dostać się na Białoruś. Stąd droga do Europy i bezpieczny azyl miały być tylko formalnością, jest jednak zupełnie inaczej.
Polska Straż Graniczna oraz wspierające ją służby (Wojska Obrony Terytorialnej oraz Policja) stale patrolują przygraniczny teren. Czynią to, aby nie dopuścić do nielegalnego przekroczenia granicy.
Wielu Polaków chciałoby, aby państwo otoczyło większą opieką potrzebujących. Uchodźcy przebywający na granicy borykają się z wieloma problemami, a będzie im coraz trudniej przetrwać. Wszystko ze względu na coraz niższe temperatury i nadchodzącą zimę. Władze kraju odpowiadają, ze są zobowiązane do ochrony granic Polski i całej Unii Europejskiej. Nie wiadomo, jak zakończy się ta napięta sytuacja.
Jak dotąd na granicy śmierć poniosło już wiele osób. Tablice upamiętniające ich ustawiono na cmentarzu przy ulicy Lipowej w Lublinie.
Więcej informacji na ten temat znajdziesz też na stronie: podlupa.pl