Na jednej z ulic malowniczego miasta Chełm, w nocy przechodzącej z piątku na sobotę, doszło do dramatycznego odkrycia. Znaleziono tam ciało 36-letniego mężczyzny. Wkrótce po tym zdarzeniu, policja zatrzymała osobę, która może być powiązana z tą tragiczną sytuacją. Podejrzany to młody mężczyzna, mający zaledwie 20 lat.
W sprawie śmierci 36-latka, którego zwłoki odkryto w Chełmie, ze śladami ran kłutych, policjanci podjęli decyzję o zatrzymaniu wspomnianego 20-latka. Funkcjonariusze prowadzą intensywne czynności procesowe związane z tym podejrzanym.
Młodsza aspirant Małgorzata Skowrońska, reprezentująca zespół prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie, poinformowała jednak, że na obecnym etapie postępowania nie mogą ujawnić więcej szczegółów. Argumentuje to koniecznością ochrony dobra prowadzonego śledztwa.
Krwawa tragedia miała miejsce w ostatni piątek miesiąca czerwca (30 czerwca), tuż po godzinie 23. To właśnie wtedy na ulicy Wołyńskiej w Chełmie odkryto zmasakrowane ciało 36-latka. Mężczyzna padł ofiarą brutalnej napaści nożownika, który zaatakował go kilkukrotnie ostrym narzędziem.