Niedzielne upały i poszukiwanie schronienia nad zalewem Żółtańce

Poprzednia niedziela wpisała się w annały jako jeden z najbardziej upalnych dni obecnego sezonu letniego. Merkury w termometrze wskazywał nawet 34 stopnie Celsjusza, co dla wielu stanowiło nie lada wyzwanie. W związku z tym, nie powinno dziwić, że znaczna część mieszkańców Chełma oraz okolicznych miejscowości postanowiła ulżyć sobie od nieznoszącego upału, udając się nad zalew Żółtańce.

Od wczesnych godzin porannych aż do późnej popołudniowej pory, zalew Żółtańce stał się miejscem intensywnej aktywności. Zarówno na plaży, jak i w samej wodzie można było dostrzec mnogość ludzi szukających ochłody. Plaża szybko nabrała kolorów dzięki rozmieszczonym parasolom, a dwa obszerne pomosty tętniły życiem. Najwięcej osób to rodziny z małymi dziećmi oraz grupy młodzieży.

– Wybieram to miejsce ze względu na jego atrakcyjność. Zalew Żółtańce to jedno z najlepiej przygotowanych miejsc do odpoczynku w okolicach Chełma. Mimo tłoku, jest tu bezpiecznie dla dzieci – woda przy brzegu jest niska, a dodatkowo obsługiwani jesteśmy przez ratowników. Plus dla placu zabaw. Istnieje również możliwość zakupu jedzenia w miejscowych barach – wyjaśnia pani Edyta, mieszkanka Chełma.