Na oddział ratunkowy jednego ze szpitali w Lublinie trafił niedawno młody rowerzysta. Ten nieszczęśliwy mężczyzna został znaleziony przez strażników miejscowych, leżąc na ścieżce rowerowej.
W wydarzenia rozegrały się we wtorek 1 sierpnia. Patrol Straży Miejskiej, przechodząc ulicą Żeglarską, natknął się na nietypową sytuację. Na drodze dla rowerów leżał młody człowiek, obok przewróconego roweru, na twardym asfalcie.
Rowerzysta doznał urazu lewej ręki, prezentował bladość i nie potrafił się utrzymać na nogach. Funkcjonariusze Straży Miejskiej przystąpili do udzielania mu pierwszej pomocy – zaopatrzyli rękę poszkodowanego. Zaproponowali mu także wezwanie karetki pogotowia, ale ten odmówił. Mimo to, potwierdził, że nie jest w stanie samodzielnie wrócić do swojego domu. W związku z tym strażnicy zaproponowali, że odwiozą go do miejsca zamieszkania – informuje Straż Miejska w Lublinie.
Podczas podróży mężczyzna zmienił zdanie i poprosił o pomoc medyczną. W rezultacie został przetransportowany na szpitalny oddział ratunkowy. W międzyczasie funkcjonariusze powiadomili rodziców poszkodowanego o zaistniałym incydencie i przekazali jego matce rower.