Na terenie Lublina, dokładniej w okolicy wiaduktu Poniatowskiego, doszło do dramatycznego incydentu drogowego. W sobotę, 10 lutego, koło godziny 19, samochód marki Audi nieoczekiwanie uderzył w filar kładki dla pieszych.
Kierowca, młody mężczyzna, jechał al. Smorawińskiego od strony Czechowa. W trudnym momencie manewru zjazdu na al. Solidarności, stracił kontrolę nad swoim samochodem. Tym samym, jego pojazd rozpoczął niekontrolowany lot, wpadając najpierw na energochłonne bariery.
Po tym uderzeniu, auto przekoziołkowało i upadło na bok. Następnie, przesunęło się aż do momentu uderzenia w solidny filar kładki dla pieszych. Na szczęście nikt nie odniósł żadnych obrażeń podczas tego zdarzenia.