Młoda dama skorzystała z usług renomowanej aplikacji do zamawiania taksówek, nie przypuszczając, jakie dramatyczne wydarzenia czekają na nią podczas tej przejażdżki. Kierującym taksówką był 36-letni obywatel Gruzji, Zurab T., który – według informacji zebranych przez śledczych – po zakończeniu jazdy przeszedł na tylny fotel samochodu i niewłaściwie zachowywał się wobec swojej klientki. Mężczyzna został oskarżony o doprowadzenie pokrzywdzonej do „innej czynności seksualnej” i otrzymał wyrok.
Początek historii rozpoczął się jak wiele innych – jako zwykły kurs taksówką zamówiony za pomocą uznanej aplikacji. Nawet nie przyszło do głowy 24-letniej mieszkance Lublina, że ta podróż będzie miała tak dramatyczną kulminację.
Całe to niefortunne zdarzenie miało miejsce pod osłoną nocy pomiędzy 13 a 14 kwietnia ubiegłego roku w Lublinie. Początkowo przebieg jazdy był całkiem przyjemny – według dokumentów sądowych, Gruzin nawet namówił swoją pasażerkę do wspólnego śpiewania piosenki w samochodzie.
Sytuacja jednak gwałtownie się pogorszyła. Śledczy twierdzą, że po chwili kierowca przeszedł na tylną kanapę i wykorzystując stan upojenia alkoholowego swojej klientki, zaczął ją całować bez jej zgody. Z relacji kobiety wynika, że mężczyzna nie zważał na jej sprzeciw, używał siły i bardzo mocno ją obejmował. Mimo to, udało jej się uwolnić i uciec.