W województwie lubelskim odnotowano największą zachorowalność na boreliozę w skali Polski. Dane z części 2021 roku wskazują na kolejne wzrosty.
Statystyka zachorowalności na boreliozę obrazowana jest na podstawie ilości przypadków na sto tysięcy mieszkańców.
W 2020 roku średnią dla polski były 32,6 przypadki na 100.000, co jest wynikiem podobnym do innych państw w regionie. W województwie lubelskim ta liczba wynosi już 37,1 chorych na sto tysięcy, co jest wynikiem o prawie 15% mniej korzystnym, niż w kraju.
Dla okresu między pierwszym stycznia, a końcem sierpnia 2020 roku znamy liczby – regularnie udostępnia je bowiem wojewódzki sanepid. To 587 wykrytych przypadków boreliozy odnotowane w województwie ze stolicą w Lublinie. Dajeto prawie 28 przypadków na sto tysięcy. Dane z analogicznego okresu bieżącego roku również są już znane. W województwie lubelskim zarejestrowano aż 708 przypadków.
Najwięcej przypadków w stosunku do liczby ludności odnotowano w powiatach chełmskim i zamojskim
Prawie połowa chorych przypada na wakacje, również w tym roku
Najwięcej pacjentów ze zdiagnozowaną boreliozą wypada na miesiące letnie. Dla lipca i sierpnia jest to niemal polowa całości zakażeń z okresu 01-08.2021.
Niestety, w bieżącym roku trzynaście osób. musiało przejść leczenie szpitalne. To także wzrost w stosunku do takiego okresu z poprzedniego roku (11 pacjentów).
Borelioza jest najczęstszą chorobą odkleszczową, wywołują ją krętki Borella.
Wychodząc do lasu, zawsze zwracajmy na to uwagę
Każdorazowy powrót z lasu powinien wiązać się z dokładnym sprawdzeniem całego ciała. Szukając kleszcza warto zwrócić szczególną uwagę na miejsca, gdzie ludzie często je znajdują. To zgięcie kolan, pachwiny, brzuch, szyja i głowa.
Warto wiedzieć, że kleszcze w lesie przebywają na niewielkiej wysokości, tak więc możemy się przed nimi ochronić. Przeważnie nie znajdują się wyżej, niż półtora metra nad ziemią. Zabezpieczając dostęp do odkrytych części ciała warto także włożyć koszulkę do spodni, a na nogawki naciągnąć dłuższe skarpetki.
Taki ubiór może nie jest szczytem mody, pozwoli jednak w znacznym stopniu utrudnić kleszczowi wkłucie się.
Aby zarazić swojego nosiciela, kleszcz musi na nim żerować między 24, a 48 godzin. To wystarczająco długi czas, aby bakterie wywołujące boreliozę przedostały się do organizmu człowieka. Ze względu na potrzebny do zakażenia czas, warto regularnie sprawdzać swoje ciało pod kątem ukłuć. Szybkie odnalezienie i wyciągnięcie kleszcza prawie do zera minimalizuje ryzyko zarażenia boreliozą.
Co jest boreliioza?
Borelioza jest chorobą atakującą wiele układów w organizmie. Przenoszona jest przez kleszcze, które zazwyczaj zarażają się chorobą od małych gryzoni. Zakażenie najczęściej ma miejsce po ukłuciu przez kleszcza pospolitego, jednego z ponad dwudziestu występujących w Polsce gatunków.
Charakterystycznym objawem boreliozy jest występowanie rumienia. Często jest mylony jednak ze śladem po ukąszeniu innych owadów, na przykład komarów lub gzów.
Wiele osób poza rumieniem nie ma innych objawów choroby. Niestety, niektórzy pacjenci skarżą się na problemy z różnymi układami organizmu, a samą chorobę stosunkowo ciężko jest wykryć. Problemy pacjentów dotyczyć mogą układu krążenia, spraw neurologicznych lub stawów.
Niestety, skuteczne leczenie boreliozy, tym samym uniknięcie powikłań, często jest niemożliwe. Wszystko przez okres występowania choroby po ukłuciu – czasami nawet kilka miesięcy lub lat po nim.
Borelioza diagnozowana jest na podstawie wywiadu, obserwacji objawów i testów serologicznych.