W Grabanowie pod Białą Podlaską doszło do niegroźnej kolizji z udziałem autobusu komunikacji miejskiej. Sprawcą był pijany kierowca.
Dwóch nietrzeźwych kierowców holowało samochód
Dziś w godzinach popołudniowych dyspozytor Policji w Białej Podlaskiej otrzymał zgłoszenie dotyczące kolizji na jednej z ulic. Funkcjonariusze „drogówki”, którzy przybyli na miejsce, odkryli że sprawcą jest dwóch pijanych mężczyzn. Jeden z nich jechał pierwszy i ciągnął na linie drugi, niesprawny samochód.
Do wypadku doszło w Grabanowie w powiecie bielskim.
Przebieg zdarzenia – ciągnięty samochód nie zdążył włączyć się do ruchu.
Całe zajście było dość nietypowe. Z przodu jechał pojazd marki BMW, który holował zepsutego Opla Omegę. Wyjeżdżając z podporządkowanej ulicy, kierowca BMW wjechał na „główną”, ale holowany pojazd nie zdążył tego uczynić przed nadjeżdżającym autobusem. Opel uderzył więc w bok autobusu komunikacji miejskiej, który miał w tej sytuacji pierwszeństwo.
Badanie przeprowadzone przez funkcjonariuszy Policji szybko wykazało obecność alkoholu u obu kierujących. Kierowca BMW miał 1,2 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Kierujący holowanym Oplem wydmuchał natomiast ponad trzy promile.
Policja prowadzi w tej sprawie czynności, z pewnością od obu pijanych kierowców zostaną wyciągnięte konsekwencje. Na szczęście w całym zdarzeniu nie było poszkodowanych.
Niestety, informacje o kierowcach pod wpływem alkoholu docierają do nas niemal każdego dnia. Ostatnio media informowały o pościgu Policji za pijanym kierowcą w Pruszczu. Na szczęście złapani kierowcy są jednak dość surowo karani i nierzadko tracą uprawnienia do kierowania pojazdem.
fot. Komenda Miejska Policji w Białej Podlaskiej