Chociaż niektórzy mogą być zniechęceni do wyjścia na zewnątrz przy niepogodzie, niewielka ilość deszczu czy świeżego wiatru nie powinna przeszkadzać w rozważeniu aktywnego weekendu. Wypełnionego eksploracją i przygodami na łonie natury. Szczególnie latem, kiedy najbardziej atrakcyjne są aktywności na otwartym powietrzu, takie jak przebywanie na słońcu, wypoczynek na trawiastych polach, relaks nad wodą czy grillowanie. Niemniej jednak, nie każde miejsce jest równie odpowiednie dla wszystkich szukających odpoczynku.
Znane ośrodki turystyczne, takie jak Zakopane, Karpacz, Władysławowo, Trójmiasto czy Kazimierz Dolny, są regularnie zatłoczone turystami podczas weekendów i przez cały sezon letni. Pomimo faktu, że dla wielu osób bycie w grupie to gwarancja dobrze spędzonego czasu, nie każdy czerpie przyjemność z przebywania w tłumie. Sytuacja, gdzie kolejki do każdej atrakcji turystycznej czy restauracji są długie i hałas rozmów oraz krzyki dzieci są nieustanne, może być dla niektórych nieprzyjemna.
Pojawia się coraz więcej zwolenników alternatywnych form spędzania weekendów, urlopów i wyczekiwanych wakacji. Wycieczki do mniej uczęszczanych miejsc zdobywają na popularności. Są to rejony spokojne i rzadko odwiedzane przez turystów, gdzie można naprawdę cieszyć się naturą, która jeszcze nie została zniszczona przez tłumy. Takie miejsca oferują rzadko frekwentowane plaże, niemalże puste trasy do spacerowania i jazdy na rowerze.