Żubr w Lasach Janowskich
Żubr to jeden z najbardziej charakterystycznych przedstawicieli polskiej fauny. Mimo to wcale nie jest aż tak łatwo go spotkać. Dawniej Żubry były bardziej powszechne. Występowały na wolności w naprawdę dużych liczbach. Dzisiaj jednak ich populację musi kontrolować człowiek, aby uchronić je przed wyginięciem.
Warto pamiętać, że jest to największy ssak w Europie, więc nie jest to byle jaki zwierzak. Miejscem, z którym najbardziej kojarzymy tego wielkiego ssaka jest Puszcza Białowieska. Oprócz tego możemy kojarzyć go z Bieszczadów, jeśli jestesmy miłośnikami górskich spacerów.
Osoby opiekujące się żubrami dbają o to, aby ssakom tym żyło się jak najlepiej w warunkach dla nich przygotowanych. W styczniu rozpoczęła się akcja wypuszczenia żubrów do Lasów Janowskich. Do tej pory najbardziej znanymi ich mieszkańcami były jelenie, wilki i łosie. Teraz do tego grona możemy zaliczyć pana Żubra.
Skąd w Lasach Janowskich wzięły się Żubry?
Do Lasów Janowskich przewieziono 8 osobników, z czego 6 pochodzi z Puszczy Boreckiej na Mazurach. Pozostałe dwa z Nadleśnictwa Kobiór (województwo śląskie). Tak naprawdę na początku planowano wypuścić 9 żubrów do Lasów Janowskich, ale niestety jeden osobnik padł zaraz po przyjeździe. Nie wiadomo na razie co było przyczyną.
Jak wygląda wypuszczanie żubrów do środowiska naturalnego?
Proces wypuszczania dzikich zwierząt do naturalnego środowiska nie jest taki prosty i oczywisty. Zwierzęta, które dużą część swojego życia spędziły w specjalnej zagrodzie, mogą mieć problemy z przystosowaniem się. Dlatego nie wypuszcza się ich od razu w sam środek lasu. Na początek przygotowuje im się specjalną zagrodę adaptacyjną.
Spotkanie z żubrem – jak się zachować?
Jeśli jesteśmy w lesie, nie powinniśmy płoszyć dzikich zwierząt. Co jeśli jednak mimo ostrożności staniemy oko w oko z żubrem? Warto zapoznać się z radami, jakich udziela Nadleśnictwo Białowieża. Mimo że mówimy tu o Lasach Janowskich, to warto posłuchać leśników z rejonu, który najbardziej się z żubrami kojarzy.
Przede wszystkim nie powinniśmy hałasować. Jeśli nie chcemy sprowokować zwierzęcia, ani go niepotrzebnie nie stresować, to powinniśmy zachować spokój. Oznacza to również nierobienie żadnych gwałtownych ruchów, ani nierzucanie w jego stronę żadnych przedmiotów.
Jedyna sensowna rzecz, którą możemy zrobić to spokojnie (spokojnie to słowo klucz) się wycofać. Pamiętajmy, że żadne dzikie zwierzę z natury nie rzuca się na człowieka, dopiero musi pojawić się bodziec, który je sprowokuje. Unikajmy więc sytuacji, które do tego mogłyby dopuścić.
Jak rozpoznać, że żubr się niepokoi?
Czasami możemy zauważyć, że zwierzę ewidentnie jest zdenerwowane i może chcieć nas zaatakować. Takie oznaki to kręcenie łbem, przebieranie kończynami i wydawanie ostrzegawczych dźwięków. Jeśli jednak nie będziemy pogłębiać tego zdenerwowania i podejmiemy się spokojnego wycofania, to wszystko powinno być w porządku.