Zmiany w wysokości mandatów to jedna z nowości w 2022 roku, którą wielu kierowców odczuło na własnej skórze. Wysokie kary dla osób łamiących przepisy nie dotyczą jednak tylko ich. Także piesi mogą otrzymać teraz wyższe mandaty.
Wysokie kary dla kierowców – nawet 2500zł!
Zmiana wysokości mandatów za złamanie przepisów Kodeksu Ruchu Drogowego mają być jednym ze sposobów na poprawę bezpieczeństwa. Kierowcy muszą zwolnić i bliżej zapoznać się z przepisami. Kary w niektórych przypadkach są ogromne i mogą wynieść nawet kilka tysięcy złotych.
Za przekroczenie prędkości o ponad 70km/h grozi kara od 2500 zł. Tyle samo zapłaci osoba, która nie przepuści pieszego na przejściu lub w takim miejscu wyprzedzi inny pojazd. Inne mandaty są niższe, lecz wysokość każdego z nich została podniesiona. Warto dodać, że poprzedni taryfikator mandatów pochodził jeszcze z lat 90-tych. Przez ten czas dla wielu kierowców kary (nawet za poważne przewinienia) przestały być dotkliwe.
Piesi także zapłacą więcej
Od 1 stycznia 2022 roku także piesi mogą otrzymać teraz wyższe mandaty. Zmiany dotyczą również innych uczestników ruchu – rowerzystów, użytkowników hulajnóg, itp.
Jeżeli pieszy nie porusza się ścieżką, chodnikiem lub poboczem – kara wynosi teraz 50 złotych. Taki sam mandat można dostać, gdy nie poruszamy się lewą stroną drogi. Piesi powinni poruszać si po jezdni jeden za drugim – za inne zachowanie mandat także wynosi 50 złotych. Poruszanie się pieszego po drodze dla rowerów też skutkuje mandatem w wysokości 50 złotych.
Piesi mają obowiązek stosowania elementów odblaskowych – za ich brak grozi mandat do 100 złotych. Wyższy mandat – 150 złotych – otrzyma pieszy, który na przejściu dla pieszych wejdzie bezpośrednio pod jadący samochód. Poza przejściem dla pieszych kara jest jeszcze wyższa i wynosi 200 złotych. Taką karę otrzyma też pieszy, który wejdzie na jezdnię zza samochodu lub innej przeszkody ograniczającej widoczność.
Wysokie kary dla pieszych – także dla ich bezpieczeństwa
Większość nowych mandatów mieści się w granicach 50-200 złotych. Niektóre są jednak szczególnie dotkliwe. Aż dwa tysiące złotych kary może zapłacić pieszy, który wejdzie na torowisko przy opuszczonych szlabanach. Taka sama kara grozi za wejście za pulsujący sygnalizator ostrzegający przed przejazdem pociągu.
Pieszy, który przechodząc przez jezdnię (także przejście dla pieszych) korzysta z telefonu komórkowego może otrzymać karę do 300 złotych.
Jeżeli planujesz poruszać się „urządzeniem wspomagającym ruch” (rower, hulajnoga) po chodniku, musisz dostosować prędkość do pieszych. W przeciwnym wypadku mandat może wynieść 200 złotych. Taki sam mandat grozi, jeżeli osoba korzystająca z takiego urządzenia nie ustąpi pierwszeństwa pieszemu. Poruszając się na urządzeniu wspomagającym ruch należy także ustąpić pieszemu pierwszeństwa na przejściu – w innym wypadku mandat może wynieść 200 złotych.
Znacznie wyższy – aż w wysokości 2500 zł mandat grozi rowerzyście, który nietrzeźwy porusza się jezdnią. Taki mandat dostał niedawno 40-latek z Biłgoraju, który miał we krwi 2,5 promila alkoholu!