Zdawało się, że 32-letni mieszkaniec Lublina jest bardzo sprytny i unikający kontaktu z organami ścigania, a szczególnie policją. Nic bardziej mylnego – ostatecznie jego pogoń za wolnością zakończyła się w areszcie. Na podstawie wydanych wyroków, spędzi tam blisko 11 lat.
Ten młody mężczyzna nie był zwykłym przestępcą. Jego katalog przestępstw obejmował różne czyny karalne, takie jak włamania i kradzieże, rozboje czy niszczenie cudzej własności. Wyroki za te przestępstwa były już na tyle poważne, że łączny czas odsiadki wynosi prawie 11 lat.
Niemniej jednak, sprawca przez długi czas umiejętnie omijał wymiar sprawiedliwości. Właściwie, od roku 2012 był poszukiwany przez organy ścigania. Zostało za nim wystawionych aż sześć listów gończych i dwa nakazy aresztowania – informuje młodszy aspirant Kamil Karbowniczek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
Poszukiwania trwały długo, ale ostatecznie funkcjonariusze Wydziału Poszukiwań i Identyfikacji Osób Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie oraz detektywi ustalili miejsce pobytu poszukiwanego. W końcu, w poniedziałkowy wieczór udało się dopaść uciekiniera. Bezpośrednio po zatrzymaniu został on odizolowany od społeczeństwa i trafił do aresztu śledczego.